Nowe ustalenia dot. okoliczności śmierci bpa Burschego

Wiadomość o śmierci biskupa Juliusza Burschego przekazano w lutym 1942 roku w siedzibie gestapo w alei Szucha w Warszawie, gdzie rodzina została pisemnie wezwana. Jako bezpośrednią przyczynę śmierci podano zapalenie płuc. Nie ujawniono jednak żadnych dodatkowych okoliczności ani miejsca pochówku, odmówiono również sprowadzenia prochów Na pięć dni przed śmiercią Juliusz Bursche wysłał do najbliższych list, który otrzymali już po oficjalnym zawiadomienie o zgonie. Zarówno treść jak i charakter pisma nie wskazywały na zły stan zdrowia autora wiadomości. Nie było też do końca wiadomo w jakim celu biskup został przewieziony do szpitala policyjnego w Berlinie, gdyż obóz Sachsenhausen, gdzie był przetrzymywany, posiadał własny oddział dla chorych. W związku z tymi wątpliwościami brano pod uwagę możliwość, iż śmierć nie nastąpiła w sposób naturalny, a na przykład poprzez podanie śmiertelnego zastrzyku. Brak dokładnych informacji na temat ostatnich dni życia biskupa oraz fakt, iż rodzina nie wiedziała gdzie spoczywają prochy nasuwał wiele pytań, które pozostawały bez odpowiedzi przez kilkadziesiąt lat. Pomimo wielu prób instytucje zajmujące się poszukiwaniem ofiar zaginionych podczas wojny, jak Czerwony Krzyż, nie były w stanie udzielić dodatkowych informacji.

Przełom w sprawie nastąpił w 2016 roku, dzięki zaangażowaniu panów Klausa Leutnera, honorowego pracownika Miejsca Pamięci Muzeum KZ Sachsenhausen oraz Pawła Woźniaka, szefa rady parafialnej przy Polskiej Misji Katolickiej w Berlinie. Od wielu lat wspólnie zajmują się oni odnajdywaniem miejsc pochówku ofiar II wojny światowej na terenie Berlina. Do poszukiwań dokumentów dotyczących biskupa Burschego zainspirował panów Leutnera i Woźniaka redaktor Cezary Gmyz, który również brał w nich czynny udział. Bezpośrednim impulsem do rozpoczęcia kwerendy była informacja, iż na berlińskim cmentarzu Friedhof Altglienicke spoczywają szczątki ofiar wojennych z obozu Sachsenhausen, w tym czterech księży Polaków. Dało do asumpt do przypuszczeń, iż być może również bp Juliusz Bursche został pochowany na terenie Berlina.

001jpeg

(Karta chorobowa bpa Juliusza Burschego)

Zaczęto od przeglądu archiwalnej dokumentacji szpitala policyjnego, który mieści się przy ulicy Scharnhorststraße 13 a obecnie służy jako główny szpital Bundeswhery w Berlinie. Dzięki temu w niemieckim Archiwum Federalnych udało się odnaleźć oryginalną kartę chorobową biskupa Burschego, która zawiera m.in. wykres temperatury, odczyt ciśnienia oraz dokładny czas zgonu - 20 lutego o godz. 21:35. Do karty chorego dołączono dokument podpisany przez naczelnego lekarza policji, prawdopodobnie ze względu na rangę osoby biskupa. Można stąd wnioskować, iż biskup rzeczywiście zmarł w wyniku choroby, tak jak przekazano rodzinie w 1942 roku. Trzeba mieć jednak na uwadze, iż Juliusz Bursche przebywał ponad 2 lata w specjalnym baraku Zellenbau wewnątrz obozu koncentracyjnego Sachsenhausen mając blisko 80 lat, był też wielokrotnie przesłuchiwany a być może także torturowany, co mogło przyczynić się do jego zgonu.

img_2361jpeg

(Budynek szpitala  przy ulicy Scharnhorststraße 13, stan obecny)

Kluczowa dla dalszych poszukiwań była adnotacja w dokumentach, iż ciało zostało przekazane do krematorium Wedding na ulicy Gerichtstrasse w Berlinie. Budynek, gdzie mieściło się krematorium przetrwał wojnę i istnieje do dziś, choć pełni obecnie inną funkcję. W księgach krematoryjnych udało się odnaleźć odpowiednią rubrykę, jednak niewyraźny zapis przy nazwisku biskupa przez dłuższy czas pozostawał niezrozumiały. Dopiero Klaus Leutner rozszyfrował znaczenie czterech liter, skrót RKDF oznaczał berliński cmentarz w dzielnicy Reinickendorf, przy ulicy Humboldtstraße 74–90.

img_0829jpeg

(Budynek dawnego krematorium  Wedding na ulicy Gerichtstrasse, stan obecny)

Kolejne kroki skierowano do archiwum wspomnianego cmentarza, gdzie najpierw udało się znaleźć dokument z numerem grobu i kwatery, a następnie zarchiwizowaną już starą mapę cmentarza z naniesioną dokładną lokalizacją miejsca zakopania urny z prochami. Wizja lokalna na cmentarzu przeprowadzona z udziałem konsula Rafała Gajewskiego pozwoliła na zlokalizowanie miejsca wskazanego na mapie cmentarnej. Obecnie znajduje się tam trawnik i kilka drzew. Według wstępnie potwierdzonych informacji w tej kwaterze nie dokonywano po 1942 r. żadnych nowych pochówków. W miejscu, gdzie według ustaleń zakopana jest urna, 20 września br. panowie Leutner, Woźniak i Gmyz złożyli kwiaty oraz zapalili znicz. 

img_1212jpeg

Autentyczność odnalezionych dokumentów potwierdził ks. dr Bernd Krebs, badacz postaci i działalności księdza bpa Juliusza Burschego, autor książki „Państwo, Naród, Kościół. Biskup Juliusz Bursche a spory o protestantyzm w Polsce w latach 1917-1939” (Augustana, 1998).

Zdjęcia: Cezary Gmyz