Śladami pilchowej Wisły

Gdzie indziej jest istota rzeczy, gdzie indziej prawdziwe życie, gdzie indziej prawdziwa sztuka. Gdzie mianowicie, tego jeszcze ściśle nie wiedziałem, gdzieś na bardzo wysokich parcelach, na wysublimowanych terytoriach, z całą pewnością nie tu, pomiędzy farą, domem, a gospodą, nie w starym kancjonale Heczki, nie w pochopnych spojrzeniach przedwcześnie rozbudzonych konfirmantek - Jerzy Pilch. 
Tym cytatem wprowadzali organizatorzy uczestników konferencji naukowej "Czytanie Pilcha" w atmosferę pilchowej Wisły. Główna część zjazdu odbyła się w piątek 21 września w Domu Zborowym w Wiśle. Uczestnicy wysłuchali aż 10 wykładów tematycznie krążących wokół literackiej twórczości oraz związków najbardziej znanego z tutejszych Pilchów z Wisłą.

Literaturoznawczej konferencji towarzyszyły wydarzenia dodatkowe. W sobotę uczestnicy wybrali się na spacer śladami Jerzego Pilcha po Wiśle. Dodatkowe, nieuwzględnione w programie spotkanie miało miejsce w willi "Zacisze". W 120-letniej drewnianej willi zgromadzeni rozmawiali o starszej i nowszej historii miasta, o życiu codziennym mieszkańców Wisły oraz o konferencji i towarzyszącej jej naukowej debacie. 

O budowniczym "Zacisza", biskupie Juliuszu Bursche, pisał Pilch w "Bezpowrotnie utraconej leworęczności". W jednej ze swoich najbardziej znanych powieści przywołał przestrogę jaką matki w przedwojennej Wiśle kierowały do swoich dzieci. Ostrzegały je, aby rano nie zbliżały się do ujścia potoku na Czerhli, gdzie miał zażywać kąpieli, pozbawiony odzienia, ksiądz Bursche.

Na zdjęciu głównym od lewej widnieją: Beata Gardawska, Danuta Szczypka, dr Halina Molak, Juliusz Gardawski, Jan Puczek, Andrzej Molin, Kazimierz i Ewa Grabowscy.

DSCN8667JPG
Przemawia ks. Waldemar Szajthauer.


DSCN8678JPG
Uczestnicy konferencji. 

DSCN8769JPG
Wycieczka po Wiśle śladami Jerzego Pilcha